Uzasadnienie działalności biznesowej wyrażone jest w misji. Ta zaś znajduje swoje odzwierciedlenie w strategii marki. Marka z kolei niesie obietnicę zaspokojenia pragnień i dążeń tym, którzy ulegają jej wpływom. Wszystko to sprowadza się do podstawowej funkcji -uwiarygodnienia biznesu. Spójność planu strategicznego przekłada się na faktyczną możliwość naturalnej i szczerej komunikacji. Zakłócenia spójności skutkują nieprzyswajalnością komunikatów. Błędy niespójności czy brak konsekwencji mogą zacząć ciążyć, jak kamień. Dlatego niektóre marki tracą swój impet marketingowy, inne zyskują coraz szersze grono zwolenników.
Misja przedsiębiorstwa funkcjonuje na różnych poziomach od deklaracji przez intencje, po fakty. Kiedy uczestnicy rynku mówią „sprawdzam”, wówczas liczą się fakty, nie deklaracje. Jakie powody z punktu widzenia społeczności usprawiedliwiają istnienie przedsiębiorstwa na konkurencyjnym rynku? Gdy jakość i cena produktów różnych producentów jest zbliżona, czynnikami wyróżniającymi stają się inne determinanty. Innowacyjność marketingowa (nie mówiąc o technologicznej, która wymaga sporych inwestycji kapitałowych) staje się głównym czynnikiem sukcesu.
W epoce szybkiej komunikacji społeczeństw prowadzonej na skalę, jak nigdy dotąd, odpowiedzialność społeczna biznesu naoliwia tryby relacji z interesariuszami.
Dotychczas, na kolumnach „Family Business” poświęconych zagadnieniom społecznej odpowiedzialności biznesu wiele uwagi poświęciłem zagadnieniom planowania strategicznego. Tym razem zapraszam do rozważenia wprowadzenia konkretnego projektu CSR. Zapraszam w pewną podróż po świecie.
Poszukiwanie inspiracji
Odsłona pierwsza: Lata sześćdziesiąte – Kuba. Krajem miotają skrajne siły polityczne. Ludzie chcą opieki medycznej, szkół dla dzieci, pracy i stabilnego życia. Paradoksalnie zwycięża komunizm, który przynosi społeczeństwu nader skromne życie. Tak jest do dzisiaj. Tylko w oczach tych ludzi pojawia się jakaś tęsknota.
Odsłona druga: Początek nowego milenium – Belgia (Walonia). Przedsiębiorca z branży stalowej, traci swój majątek, upada firma. Długi zabierają nie tylko to, co posiadał, ale również jego przyszłość. Przez kolejna lata trudno jest odbudować dawną wartość ekonomiczną. Człowiek staje na skrzyżowaniu dróg. Szuka odpowiedzi na pytania o sens życia.
Odsłona trzecia: Początek lat dziewięćdziesiątych – Polska. Tworzy się gospodarka rynkowa. Biznes się rozwija robiąc duży krok naprzód. Pomiędzy starym, a nowym światem tworzy się jednak przepaść kulturowa, która do dzisiaj nie może zostać zasypana. Oprócz rynku ekonomicznego nie powstał wystarczająco silny, różnorodny rynek marzeń, idei, dróg i wzorców życiowych. Popadliśmy w ubóstwo jednej ścieżki rozwoju człowieka. Jest ona dzisiaj jedynym społecznie docenianym wzorcem udanego życia. Inne, jak sztuka są wstydliwe. To jest marnotrawstwo ludzkich przeznaczeń!
Jest to obraz trzech światów, różnych epok. Są one diametralnie różne, ale sprawy egzystencjalne każdego człowieka są do siebie zawsze podobne. Świat zmienia się na naszych oczach. Gdzie jest szczęście i długotrwała stabilizacja? Czy to jest w ogóle możliwe?
Owymi szczęśliwymi dzisiaj, aczkolwiek biednymi ludźmi na Kubie są ostatni wypalacze węgla drzewnego, nad Zatoką Świń. Przedsiębiorcą belgijskim jest Stéphane Noël, który jednocześnie rozwijał swoją pasję do fotografii. Polska jest jednym z miejsc spotkania się tych dwóch światów, które zostały przedstawione na wielkoformatowych, unikatowych fotografiach.
W październiku br. odbyła się wystawa fotografii Stéphana Noëla w warszawskiej galerii Apteka Sztuki. Galeria ta we współpracy z agencją Public Relations ARTVENTURE tworzy programy przywracające znaczenie sztuki w życiu społecznym. Fotografie Stéphana Noëla to oczywiście jedna z wielu wystaw, ale tym wielowątkowym, barwnym przykładem posłużę się, aby ukazać potencjał działań CSR.
Wiele szczerych relacji pomiędzy ludźmi zostało zniszczonych w tych intensywnych czasach
Artysta-fotografik Stéphane Noël, dzięki swojej empatii i umiejętności porozumienia zdołał uchwycić ludzkie życie w ułamku sekundy otwarcia migawki aparatu. Fotografie Stéphane Noël to nadzwyczajne spotkanie z pokornymi, dumnymi ze swojej nadludzkiej pracy ludźmi, którzy wykonują ją z niesamowitą godnością. Prawdopodobnie jest to ostatnia generacja mężczyzn i kobiet niestrudzenie wykonujących ten sam rytuał, który pozwala przemienić drewno w węgiel. Sam fotografik mówi: Wiele szczerych relacji zostało zniszczonych w tych intensywnych czasach. Kubańscy wypalacze węgla przywrócili mi wiarę w człowieka prawdziwego. Ich siła i umiłowanie do życia ponad wszystko i pomimo wszystko dało mi mocne oparcie. Mam nadzieję, że dzięki tym fotografiom, mogę szczerze i z szacunkiem im podziękować. Ci mężczyźni i kobiety, z ich wspaniałym duchem, odwagą, ofiarnością i prostotą życia, pojawili się przede mną jako bohaterowie, którzy w oczach pełnych emocji dostarczają nam dużej i pięknej lekcji o życiu. To pobudza nas do stawiania sobie wielu pytań…
Foto: Stéphane Noël, „Yesel”, fotografia w technice gumy dwuchromianowej
Dobrobyt nie jest dany wszystkim. Tylko 20% ludności świata z niego korzysta . Stéphane Noël ukazał na swoich fotografiach, życie prawdziwe, które jest wstydliwie ukrywane przez współczesną popkulturę. Artysta stał się medium społecznej odpowiedzialności. Stawia on pytania, nie udziela odpowiedzi. Uwrażliwia.
Jeśli w środku zainteresowań jest człowiek, a obok jest wrażliwy artysta, który jest zwierciadłem kondycji człowieka, po drugiej stronie musi być ktoś trzeci, kto w sposób przedsiębiorczy weźmie sprawy w swoje ręce. Na tym polega społeczna odpowiedzialność człowieka biznesu. Warto przynajmniej budować świadomość, że żadna społeczność, żaden człowiek nie jest sam. Dzisiaj nawet ta świadomość, że nie jest się samemu jest deficytowym dobrem. Czasami ludzie potrzebują otuchy, drobnego gestu solidarności. Każda firma ma potencjał, aby w jakimś zakresie pomagać społecznościom. Dla przedsiębiorców rodzinnych zwykle jest to coś naturalnego, co jest bliskie wartościom rodziny.
Życie samo przynosi właściwe rozwiązania CSR
Sztuki wizualne mogą być włączane do projektów CSR, gdzie ważny jest obraz, pewien przekaz wizualny. W omawianym przykładzie fotografie Stéphana Noëla poprzez swoją wrażliwość na drugiego człowieka mogą posłużyć jako platforma komunikacji z interesariuszami. Szansę na wyróżniającą się komunikacje zechcą być może wykorzystać firmy, które zatrudniają dużą liczbę nisko wykwalifikowanych, ale oddanych pracowników. To byłby hołd dla ich ciężkiej pracy.
Pewna polska firma biorąca udział w największych targach w swojej branży, postanowiła uczynić ze sztuki swój wyróżnik. Pośród tysięcy stoisk targowych z całego świata wraz ze swoimi produktami zaprezentowała dorobek artystyczny Fryderyka Chopina, a zapis nutowy jednego z utworów ozdobił wyroby firmy. W ten sposób firma zwróciła uwagę na swoje produkty, zapadając głęboko w pamięci uczestników targów. Poprzez te działania firma promowała także wizerunek Polski jako kraju o wielkim potencjale. Ten potencjał został przekuty w komunikacji marketingowej na siłę i potencjał marki firmy.
Projekty CSR z obszaru sztuk wizualnych będą właściwym wyborem dla wielu firm. Wszystko zależy od tego, z jakiego punktu wyprowadzi się główną myśl do strategii CSR. Leitmotivem może być temat przedstawiony w dziełach lub samo dzieło, z punktu widzenia dorobku kulturowego społeczeństwa lub jako obiekt kolekcjonerski.
- W tym przypadku korzyści odniosą firmy, które:
- oferują produkty modowe lub ekskluzywne
- oferują produkty z ponadprzeciętną marżą
- uznały cechy wizualne swoich produktów za ważne
- uznały za ważne cechy wizualne, które zyskuje się w wyniku zastosowania ich produktów
- obsługują klientów wymagających lub aspirujących do grona koneserów w życiu społeczno-kulturalnym
- obsługują klientów będących liderami opinii
Jest to związane z tym, że zmienia się postrzeganie marki firmy, ich właścicieli. Ociepla się ich wizerunek, jako ludzi wrażliwych i otwartych na świat i innych ludzi. Bo biznes to także relacje.
Foto: Stéphane Noël, „Antonio at the gate”, fotografia w technice gumy dwuchromianowej
Podwójne znaczenie sztuki w działaniach CSR
Sztuki wizualne (malarstwo, grafika, fotografia) znajdują się w kolekcjach osób fizycznych, jak również podmiotów gospodarczych. Duże firmy o zasięgu światowym tworzą fundacje, które nabywają na rynku sztuki dzieła do swoich kolekcji w wielu krajach świata. W Polsce również koncerny międzynarodowe dokonują takich transakcji. Ich zbiory są już pokaźne, niekiedy udostępniane publiczności, częściej znaczącym kooperantom przy okazji spotkań biznesowych.
Firmy, zwłaszcza rodzinne, mogą wykazać swoje zainteresowanie polską kulturą poprzez zakupy dzieł sztuki, niedużą pomoc finansową w wydaniu katalogów artystów, czy w organizowaniu wystaw. W zamian firmy otrzymują szerokie spektrum możliwości ekskluzywnej komunikacji.
Każdemu takiemu działaniu mogą, a nawet powinny towarzyszyć eventy marketingowe, w których wezmą udział kluczowi i potencjalni klienci firmy. Tego rodzaju event, właściwie zaaranżowany staje się wydarzeniem marketingowym w działalności firmy.
Kolekcjonowanie sztuki jest osobistą przyjemnością lub przejawem społecznej odpowiedzialności biznesu za dobra kulturowe narodu
Wystawa prac fotograficznych Stéphana Noëla uzyskała wsparcie Delegation Wallonie-Bruxeles. Galeria Apteka Sztuki oraz agencja ARTVENTURE Public Relations są wspólnie wyłącznymi przedstawicielami artysty w Polsce. Sam artysta jest wymieniany w ArtFacts. Jego prace szybko zyskują na wartości. Zaangażowanie firmy, pragnącej realizować strategię CSR może polegać na wspieraniu działań artystycznych twórcy, a prezentowanie marki firmy w katalogach sztuki prowadzić może do przeniesienia znaczeń i skojarzeń przypisywanych sztuce na marką firmy.
Katarzyna Haber – kurator galerii Apteka Sztuki mówi: Fotografia Stéphana Noëla dojrzewa na kilku poziomach poznania. Oddziałuje estetycznie by zaraz potem dotknąć granic naszego człowieczeństwa i wrażliwości. Zapada w głębię pamięci i powraca ze zdwojoną siłą. Wątłe bytowanie człowieka zyskuje w pracach Noëla nowy wymiar. Srebrzysta, wąska gama fotografii wywoływanych XIX-wieczną techniką, wydobywa to, co w rysach najistotniejsze. Twarze ożywione chłodną poświatą szlachetnieją. Węglarze pogodzeni ze sobą i rozległym, milczącym światem uśmiechają się. Rzeczywistość zdaje się mieszać z logiką snu, baśń z grozą, czułość z nędzą, poetyka wizji z kadrami jak z Goyi. Najważniejszy jest jednak człowiek, którego postawa skłania do refleksji nad istotą życia.
Kreatywność sztuk pięknych jest jak scena globalnego teatru, gdzie każdy może zagrać swoją rolę przed publicznością świata. Sztuka ma znaczenie!
Dariusz Szulc, ARTVENTURE Public Relations
Zadaj pytanie autorowi: dariusz.szulc(at)artventure.pl