Na pewnym etapie każdego procesu sprzedaży czy dokapitalizowania przedsiębiorstwa pojawia się pytanie o jego wartość. Właściciele i menedżerowie firm rodzinnych pragną poznać liczbę bądź choćby zakres liczbowy, do którego niejednokrotnie sprowadza się praca ich życia. Niektórzy zadają to pytanie lekko, jakby podszyte niepewnością, drudzy z kolei traktują tę kwestie czysto praktycznie – jako informację niezbędną do podjęcia kolejnych kroków w rozwoju spółki. Jeszcze inni mają w głowie pewien obraz wartości i jedynie szukają potwierdzenia własnych przypuszczeń. Niezależnie od motywów, które kierują właścicielami, oraz emocji, jakie im towarzyszą, odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa i nawet drobiazgowy szacunek może zostać bezlitośnie zweryfikowany przez rynek.
Funkcjonuje cała dziedzina finansów zajmująca się opracowywaniem mniej lub bardziej zawoalowanych metod wyceny przedsiębiorstwa. Na przestrzeni lat branża finansowa, wspierana wysiłkami ośrodków akademickich, wykuła uznawane przez większość narzędzia do szacowania wartości przedsiębiorstwa. Są to jednak narzędzia niedoskonałe, co jest następstwem nieścisłego charakteru nauk ekonomicznych. W finansach nie występują powszechnie akceptowane i empirycznie wykazane prawa, lecz zespół standardów pełniących funkcję nawigacyjną w organizacji.
Przedsiębiorstwa nie da się zamknąć w liczbach. Jego wartość to suma kompromisów oraz próba zdefiniowania i ujęcia w ramy zespołu procesów, jakim jest organizacja. To prawda, że olbrzymia ilość procesów w organizacji jest kwantyfikowalna i znajduje się w domenie finansów przedsiębiorstwa. Problem w tym, iż równie wiele aspektów wymyka się sztucznej taksonomii arkuszy kalkulacyjnych. Dochodowe czy porównawcze metody wyceny pozwalają określić pewien zakres wartości przedsiębiorstwa, lecz ostateczna cena płacona przez inwestorów może istotnie odbiegać od wstępnych szacunków.
Korekta pierwotnej wyceny wartości przedsiębiorstwa może przebiegać w obu kierunkach. Z jednej strony liczby mogą wskazywać na istotną wartość spółki, która jednak w dłuższym okresie jest nie do utrzymania bez poniesienia istotnych nakładów bądź obarczona trudnym do kwantyfikacji ryzykiem, płynącym choćby z niekorzystnych zmian legislacyjnych. Liczby mogą też się opierać na wynikach historycznych, które nie znajdują odzwierciedlenia w faktycznych możliwościach spółki do generowania wartości.
Dlatego tak ważne w każdym procesie transakcyjnym jest wnikliwe zrozumienie modelu biznesowego przedsiębiorstwa, zarówno kwestii materialnych, jak i miękkich aspektów i przewag konkurencyjnych. Na co bowiem patrzą potencjalni inwestorzy? Choć odpowiedź jest uzależniona od charakteru inwestora, profilu przedsiębiorstwa oraz rynku, na którym ono funkcjonuje, warto przytoczyć parę przykładów, aby zobrazować, jak wiele składowych wpływa na ostateczną cenę płaconą przez nabywcę.
I tak na cenę wpływ mogą mieć szeroko pojmowany know-how, marka, patenty, licencje, znaki towarowe, sieć sprzedaży, relacje, kontakty, kapitał ludzki, prawa do dystrybucji, długoterminowe kontrakty, bazy danych, zasięg geograficzny, zdywersyfikowany portfel klientów, ustandaryzowane procesy, jasno zdefiniowane przewagi konkurencyjne i wiele innych. Może też się zdarzyć sytuacja, w której podzespoły przedsiębiorstwa są warte więcej niż całość, co sprzyja decyzji o dezinwestycji, zamykaniu nierentownych segmentów działalności i porządkowaniu struktury. Co więcej, sprzedaż nieefektywnych podzespołów może zwiększyć wartość całości.
Do czego to się wszystko sprowadza? Do zrozumienia nośników wartości, czyli do odpowiedzi na pytanie, w czym ukryta jest wartość spółki. Na koniec warto pamiętać, że firmy rodzinne cechują się często znacznie większą plastycznością i zdolnością do adaptacji niż wielkie globalne korporacje. Odpowiednio przeprowadzony proces transakcji pozwoli na identyfikację zarówno silnych, jak i słabych stron organizacji, oraz umożliwi odpowiednie zaprezentowanie potencjału przedsiębiorstwa.
Więcej na temat podejścia do wycen przedsiębiorstw można dowiedzieć się na stronie: https://cmt-advisory.pl/co-robimy/wyceny-i-opinie/wycena-przedsiebiorstwa-udzialow-lub-akcji/
Autor: Tomasz Grudziński, Starszy Analityk