Strona domowa / Rodzina / Relacje firmowe vs. rodzinne – czyli jak sobie z tym poradzić?

Relacje firmowe vs. rodzinne – czyli jak sobie z tym poradzić?

Posiadasz firmę rodzinną, którą od wielu lat skutecznie przeprowadzasz przez rynkowe turbulencje, innowacje, oraz dostosowujesz jej działanie do wciąż zmieniających się trendów. Mierzysz się z wyzwaniami, które czasami przynoszą Ci sukcesy, a czasami sprawiają, że nie masz sił iść ani do domu, ani do firmy. Rozwijasz swoje przedsiębiorstwo i starasz się za wszelką cenę pogodzić życie rodzinne i … życie firmy rodzinnej. Czy jest to łatwe zadanie? Co powinieneś wiedzieć, aby umiejętnie oddzielać relacje firmowe od rodzinnych?

Obszar firmowy i rodzinny = dwa różne światy
W procesie komunikowania nietrudno uderzyć w zły ton. Podczas gdy komunikowanie w rodzinie nacechowane jest emocjonalnie, dla komunikatów formułowanych w przedsiębiorstwie, jak też w jego imieniu, odpowiedniejszy będzie raczej racjonalny tenor. Podczas gdy rozmowy w rodzinie mają raczej nieoficjalny charakter, w firmie wymagają pewnych formalnych ram. Wzajemne relacje w rodzinie służą podtrzymywaniu poczucia jedności i równości jej członków. Przedsiębiorstwo natomiast jest tworem o hierarchicznej strukturze, który pracowników klasyfikuje według ich miejsca w hierarchii i wartości dla systemu. Przedsiębiorcy rodzinni muszą nauczyć się funkcjonowania w obu obszarach. Nie ma innego wyjścia.

No business talk at the dinner table!
Na początku bardzo ważne jest rozpoznanie obszaru, w którym przedsiębiorca akurat się znajduje, oraz dobór narzędzi i rozwiązań: rodzinnych dla sfery rodziny i biznesowych dla sfery przedsiębiorstwa. Warunkiem powodzenia jest sformułowanie jasnych zasad dla obu systemów, zasad funkcjonowania w rodzinie, w przedsiębiorstwie oraz zasad funkcjonowania członków rodziny w przedsiębiorstwie. Ważne jest także, aby umieć oddzielić te sfery od siebie. Jednym z kluczowych stwierdzeń w każdej rodzinie posiadającej firmę rodzinną powinno być: „No business talk at the dinner table”, czyli: „O biznesie nie rozmawia się przy rodzinnym stole”. To prosta zasada, która pomaga usprawnić rodzinną komunikację, uniknąć niepotrzebnych sporów i wyraźnie zaznacza, w jakim obszarze teraz znajduje się rodzina; NIE-firmowym. Kwestie biznesowe omawia się na zebraniach, a nie przy rodzinnym obiedzie. W każdym razie, by uniknąć wrażenia, że rodzina funkcjonuje jak społeczeństwo klasowe, zagadnienia rodzinne i biznesowe powinny być rozpatrywane oddzielnie, według własnego porządku.

Co się wydarzyło w domu, niech i w domu pozostanie
Istotne też jest, by relacji rodzinnych nie przenosić na relacje w firmie. To absolutnie niedopuszczalne, by kierownik marketingu w odpowiedzi na polecenie swojej siostry, będącej prezesem zarządu, odpowiadał: „Ty nie będziesz mi mówić, co ja mam robić!”. Albo wiceprezes odpowiedzialny za rozwój sprzedaży bojkotował polecenia prezesa, swojego brata, tylko dlatego, by pozostać w solidarności ze swoją żoną, która pokłóciła się w niedzielę z żoną brata. A i takie historie się zdarzają. Jednak oczywistym jest, że takie sytuacje nigdy nie powinny mieć miejsca, bo nie tylko niekorzystnie wpływają na rozwój przedsiębiorstwa, na opinię innych pracowników, na ich zmniejszoną motywację spowodowaną napiętą atmosferą „na górze”, ale także są bardzo niepożądane w relacjach rodzinnych. Bardzo trudne jest ograniczenie pewnego rodzaju wpływów „z domu” do pracy, zwłaszcza kiedy są nacechowane emocjonalnie, jednak w przypadku firmy rodzinnej, jest to szczególnie ważne, aby umiejętnie pozostawiać tematy domowe w miejscu do tego przeznaczonym.

Rodzina rodziną, a firma firmą
Najważniejsza zatem, to pamiętać, że relacje rodzinne nie mogą wpływać na relacje firmowe. I oczywiście odwrotnie. Okazywanie negatywnych emocji, uprzedzeń czy publiczne kłótnie w przedsiębiorstwie, może wpłynąć bardzo negatywnie na poziom zmotywowania i poczucia bezpieczeństwa pozostałych pracowników, a co za tym idzie na zmniejszenie efektywności i wydajności całej firmy. Natomiast przenoszenie spraw firmowych do domu, podczas, gdy nie wszyscy członkowie rodziny są zaangażowani w sprawy przedsiębiorstwa, a pozostali mogą zwyczajnie nie mieć siły czuć się „w domu jak w pracy”, może przyczynić się do osłabienia relacji i więzi rodzinnych, co w żadnej mierze nie jest ani korzystne, ani zwyczajnie miłe. Aby efektywnie i skutecznie zarządzać relacjami firmowymi i rodzinnymi, trzeba postawić wyraźną granicę, która nie powinna być przekraczana, zarówno dla dobra przedsiębiorstwa, jak i całej rodziny.

O Marietta Lewandowska

Zobacz również

Firma rodzinna to marka – to zobowiązuje!

Firma rodzinna to marka – to zobowiązuje!

Firma rodzinna to marka – to zobowiązuje! Do tej pory jak skarb przechowuję wizytówkę mojego …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.