Wprowadzenie członka rodziny lub przyjaciela do przedsiębiorstwa, zwłaszcza jako partnera biznesowego, może wydawać się fantastycznym pomysłem. Jednak warto pamiętać, że relacje, które powstaną, mogą okazać się bardzo trudne i problematyczne, zwłaszcza kiedy sytuacja nie rozwija się w pożądanym kierunku.
Jak mówi Wayne Rivers, prezes amerykańskiego Family Business Institute: łatwo wejść do przedsiębiorstwa, ale bardzo trudno się z niego wydostać.
Oznacza to, że warto zrobić krok wstecz i dokładnie przemyśleć kwestię zaproponowania partnerstwa członkowi rodziny czy przyjacielowi.
Oto 10 najważniejszych pytań, które warto sobie zadać przed podjęciem tak wiążącej i ważnej decyzji:
- Czy jesteśmy w przedsiębiorstwie z tych samych powodów?
- Jaką wartość i potencjał dana osoba wnosi do Twojego przedsiębiorstwa?
Trzeba rozmawiać i wyrażać się jasno o celach przedsiębiorstwa. Chcesz rozwinąć swoją działalność i w efekcie sprzedać ją z zyskiem, czy może wolisz zbudować długotrwałą wartość, którą Twoja rodzina będzie mogła przekazać następnemu pokoleniu? – Najczęstszy błąd polega na tym, że ludzie nie wyrażają jasno swoich intencji i nie rozmawiają o swoich planach – mówi David Ransburg, konsultant firm rodzinnych z Chicago. Jeśli zatem Ty i Twoja rodzina nie dzielicie wspólnego celu i oczekiwań w biznesie, możecie w przyszłości spodziewać się wielu konfliktów i problemów z wypracowaniem zadowalającego Was wszystkich konsensusu, przy podejmowaniu ważnych dla Waszej firmy decyzji.
Nie pozwól, aby Twoja osobista relacja z przyjacielem czy członkiem rodziny wpływała na poziom wykształcenia i wykwalifikowania Twojego potencjalnego partnera. Pomyśl o tym, czego wymagałbyś i oczekiwał od każdego innego kandydata na tak ważne i kluczowe stanowisko w firmie. Dobrym rozwiązaniem jest szczegółowe opisanie danego stanowiska, a także zakresu pracy i obowiązków oraz wymaganego wykształcenia, zaangażowania i doświadczenia z nim związanymi, aby w efekcie porównać wynik z obiektywnymi kompetencjami i możliwościami przyjaciela/ członka rodziny liczącego na to stanowisko.