Są dwie możliwości inwestowania w sztukę przez biznes – bezpośrednio przez firmę lub poprzez powołaną przez tę firmę fundację. W pierwszym przypadku firma zgodnie ze swoją strategią dokonuje różnych wydatków i inwestycji na rynku sztuki, a w drugim przypadku to fundacja bezpośrednio zajmuje się operacjami rynkowymi ze środków, które pozyska od fundatorów na swoje cele statutowe.
Firma inwestuje i wspiera artystów
Chociaż najprostsze wydaje się inwestowanie w sztukę (budowanie kolekcji i nabywanie dzieł sztuki) bezpośrednio przez spółkę operacyjną, z wykorzystaniem jej nadwyżek finansowych, to okazuje się, że nie jest to najbardziej optymalne rozwiązanie. Z wielu powodów. Joanna Wierzejska, Partner, Szef Praktyki Podatkowej w kancelarii prawniczej Domański Zakrzewski Palinka sp. k. tak to wyjaśnia: Po pierwsze ryzyka związane z działalnością operacyjną obciążają aktywa będące własnością spółki, choćby nie były one wykorzystywane do prowadzenia tejże działalności (wierzyciel spółki może się zaspokoić z kolekcji w przypadku niewypłacalności spółki). Po drugie, polski fiskus nieprzychylnie podchodzi do możliwości uznania wydatków na inwestycje w dzieła sztuki, choćby faktycznie wspierały budowanie wizerunku firmy i jej postrzeganie.
Zasadniczo, wydatki na budowanie kolekcji lub nabywanie dzieł sztuki nie mogą być kosztem podatkowym firmy, ani poprzez amortyzację ani poprzez bezpośrednie ujęcie w koszty. Dlatego inwestycje w sztukę lepiej prowadzić w odrębnym podmiocie, na przykład poprzez fundację – argumentuje Joanna Wierzejska, dodając, że szereg wydatków, które wspierają artystów i sztukę, pod warunkiem ich odpowiedniego ustrukturyzowania i uzasadnienia, spółka powinna mieć prawo uznać za koszt podatkowy. Warunkiem podstawowym jest przekonanie fiskusa, że wydatki te ponoszone są w celu lub w związku z osiąganymi przychodami lub zabezpieczeniem źródła przychodów.
Jarek Puczel „Zaplątani” 140×120 cm. olej na płótnie
Ponieważ niekiedy trudno jest to wykazać, dlatego – jak wynika z moich doświadczeń, prowadząc agencję ARTVENTURE Public Relations – należy mieć przygotowaną i spisaną strategię CSR, strategię marki i jej pozycjonowania na rynku,. Przygotowanie takiej przemyślanej strategii CSR, wspartej analizą i argumentami przygotowanymi we współpracy także z doradcą podatkowym, będzie wzmacniało bezpieczeństwo uznania wydatków na CSR jako koszt podatkowy. Wprowadzenie do ustawy o rachunkowości obowiązku dla niektórych podmiotów o raportowaniu informacji niefinansowych (CSR) jest dodatkowym argumentem za zaliczeniem wydatków do kosztów podatkowych. Stanowisko organów podatkowych jest niejednoznaczne w kwestii możliwości uznawania wydatków na CSR jako koszt uzyskania przychodów, aczkolwiek ponoszenie wydatków zgodnie z przygotowaną strategią i koncepcją, w powiązaniu z prowadzoną działalnością, rynkiem na którym działa podatnik i ryzykami zwiększają szanse na bezpieczeństwo uznawania wydatków za koszt podatkowy.
Magdalena Fokt „Czarne kamienie Anima Mundi” 120×140 cm.Ttechnika mieszana
W strategii CSR mogą się przykładowo znaleźć koszty organizacji spotkań z artystami, wynajmu przestrzeni galerii na spotkania biznesowe, wynajmu dzieł sztuki w celu wzbogacenia aranżacji i podniesienia prestiżu firmy, wydatki na usługi marketingowe, w tym organizację eventów połączonych z prezentacją sztuki, czy usługi reklamowe w katalogach oraz podczas wystaw. Eventy marketingowe są doskonałą formą budowania relacji z kooperantami, jak wynika z doświadczenia ARTVENTURE Public Relations, a sztuka jest doskonałym wehikułem niezwykle kreatywnych i zapadających w pamięci spotkań.
Nie sposób jednoznacznie stwierdzić jakie wydatki i w jakiej wysokości nie zostaną zakwestionowane przez organy podatkowe. Przede wszystkim wydatki te nie mogą kwalifikować się do kosztów tzw. reprezentacji, gdyż wtedy na podstawie ustawy nie stanowią kosztu podatkowego. Ale wiele zależeć będzie od rodzaju działalności firmy oraz jej strategii CSR – mówi Joanna Wierzejska z kancelarii DZP
Dodatkowym ryzykiem, które trzeba przeanalizować jest podatek VAT i możliwość odliczenia takiego podatku poniesionego na wydatkach na CSR. Z uwagi na konieczność wykazania związku nabycia aktywa lub poniesienia kosztu ze sprzedażą opodatkowaną podatkiem VAT, ryzyko braku odliczenia tego podatku od wydatków związanych z CSR jest wyższe. Natomiast, jeśli działania CSR miałyby być oparte np. na prezentowaniu sztuki w przestrzeni biurowej lub w celu urozmaicenia i aranżacji tego miejsca, a odbywałoby się to na drodze najmu dzieł od firmy czy instytucji specjalizującej się w tego rodzaju działalności, wówczas wydaje się, że byłaby podstawa dla odliczenia VAT od kwoty najmu, a wydatek z tym związany firma powinna móc zakwalifikować jako koszt swojej działalności.
Darek Pala „Zielona rzeka Nr 3” 100×150 cm. Akryl na płótnie
Prywatna fundacja firmy realizuje cele statutowe
Utrzymywanie kolekcji przez spółkę prowadzącą działalność gospodarczą prowadzi do obciążenia kolekcji ryzykami gospodarczymi tej działalności i nie jest optymalne podatkowo. Dlatego warto oddzielić własność kolekcji od działalności generującej strumień przychodów i utworzyć w tym celu odrębny podmiot, na przykład prywatną fundację pożytku publicznego (polską lub zagraniczną).
Przekazywanie darowizn przez firmę na rzecz fundacji (własnej lub innej), której celem statutowym będzie krzewienie kultury, budowanie kolekcji dzieł sztuki, propagowanie sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego, jako organizacji pożytku publicznego umożliwia odpisy do wysokości 10% dochodu podatnika, pomniejszające podstawę opodatkowania. W taki sposób można zmniejszyć obciążenia podatkowe spółki operacyjnej dokonującej darowizny. Utworzona fundacja będzie odliczać VAT od kwot za sprzedaż lub najem dzieł sztuki, jeśli będzie je wykorzystywać do działalności opodatkowanej podatkiem VAT, na przykład w formie najmu dzieł sztuki, i choć nie zaliczy wydatków ponoszonych na zakup tych dzieł w koszt swojej działalności to skorzysta ze zwolnienia podatkowego, jeśli będzie wydatkowała swoje dochody na cele statutowe.
Doświadczenie płynące z licznych projektów doradczych zrealizowanych przez eksperta podatkowego Joannę Wierzejską z DZP wskazuje na korzyści wynikające z utworzenia fundacji prywatnej: Zarządzanie własnością i wykorzystaniem dzieł sztuki przez rodzinę, a także utrzymanie zarządu nad kolekcjami w rękach rodziny w kolejnych pokoleniach może być dużo łatwiejsze jeśli fundacja będzie typowo prywatną fundacją. Takie jednak są możliwe do rejestracji jedynie w kilku krajach europejskich. Polska nie posiada w tym zakresie odpowiednich uregulowań, co skutecznie ogranicza motywacje do tworzenia wehikułów odpowiednich do budowania kolekcji. Przepisy o polskich fundacjach nakładają szereg ograniczeń, co powoduje, że polskie rozwiązanie w tym zakresie nie zawsze jest rekomendowane.
Tomasz Milanowski „bez tytułu” 90×90 cm. Olej na płótnie
Strategia CSR naoliwia tryby relacji z interesariuszami i uzasadnia optymalizację podatkową
Pomimo, że w Polsce nie ma wystarczająco dobrych rozwiązań podatkowych dla firm, inwestujących w sztukę, to jednak wciąż warto to robić. Długoterminowe korzyści, jakie odniesie marka firmy mogą znacznie przewyższać, pod względem finansowym, utracone możliwości zaliczenia w koszty niektórych działań marketingowych, czy odliczenia podatku VAT. Realizując dobrze zaprojektowaną i zakomunikowaną strategię CSR w dłuższej perspektywie firma zyskuje zaangażowanych w swoją markę klientów. Ci zaś będąc liderami opinii stają się ambasadorami marki i współtworzą jej wartość. Wycena finansowa marek zaangażowanych społecznie, angażujących środowiska opiniotwórcze i tworzących wartość dodaną, może znacznie zyskiwać. W ten sposób właściwie zaprojektowane działania marketingowe, komunikacyjne oraz programy CSR stają się inwestycją, a nie utraconym kosztem księgowym.
Strategia firmy musi odróżniać się od przyjętej przez konkurencję. Budowanie strategii nie jest więc ani poszukiwaniem uniwersalnej, najlepszej drogi konkurowania, ani próbą dogodzenia wszystkim klientom. Strategia ma określać sposób konkurowania, który będzie dostarczał unikalną wartość wraz z konkretnym produktem czy usługą lub dla konkretnej grupy klientów. Przedsiębiorstwo musi podjąć decyzję, w jaki sposób będzie realizowało poszczególne procesy począwszy od zakupów, poprzez produkcję, aż po dystrybucję i obsługę posprzedażową. Gdy firma skupia się na wykorzystywaniu tak zwanych „najlepszych praktyk”, zazwyczaj upodabnia się do konkurentów, utrudniając sobie osiągnięcie przewagi konkurencyjnej. Solidne strategie wymagają dokonywania wyborów. Firma musi zrezygnować z niektórych cech produktu czy usługi, aby stać się wyjątkową w innych. Ulepszenia, które nie wymagają wyborów stają się szybko nowymi „najlepszymi praktykami” i są naśladowane przez konkurencję.
CSR jest częścią planu strategicznego, a nie zbiorem przyjemnych dla otoczenia działań. Efekt tych działań musi być zawsze właściwie komunikowany i promowany, aby stał się nośnikiem wartości marki.
Na obecnym poziomie konkurencyjności rynków, mnogości marek konkurujących ze sobą, przy podobnym często poziomie jakości produktów, liczy się zaangażowanie w markę wszystkich interesariuszy. Dlatego priorytetem są wszelkie innowacje w marketingu, komunikacji i CSR.
W dobie cyfryzacji i komunikacji internetowej doceniane są wirtualne doznania, teatralność i emocjonalna retoryka. W ten trend wpisuje się strategia komunikacji i CSR, dla której sztuka staje się wehikułem. Marki nie są pasożytem kulturowym – podobnie jak mit, archetyp i symbol kulturowy pomagają w określeniu własnej tożsamości, tożsamości grupy. Marki stają się immanentną częścią społeczności i subkultur. W komunikacji masowej, do promowanej marki dokleja się pożądane przez firmę znaczenia i wartości. W ten sposób programy CSR związane ze sztuką stają się nośnikiem znaczeń.
Projekty CSR z obszaru sztuk wizualnych będą właściwym wyborem dla wielu firm. Wszystko zależy od tego, z jakiego punktu wyprowadzi się główną myśl do strategii CSR. Korzyści odniosą firmy, które m.in.:
• oferują produkty lub usługi z ponad przeciętną marżą,
• obsługują klientów wymagających
• obsługują klientów aspirujących do grona koneserów
• oferują produkty ekskluzywne,
• uznały cechy wizualne swoich produktów za ważne
• uznały cechy wizualne, jakie zyskuje się w wyniku zastosowania ich produktów za ważne,
• obsługują klientów będących liderami opinii
Taki wzorcowy profil klienta odnaleźć można we wszystkich branżach.
Robert Motelski „Pomost 2101161215” 90×130 cm. akryl na płótnie
Firmy, zwłaszcza rodzinne mogą wykazać swoje zainteresowanie polską kulturą poprzez zakupy dzieł sztuki, pomoc finansową w wydaniu katalogów artystów, czy w organizowaniu wystaw (także we własnej przestrzeni biurowej w drodze najmu dzieł sztuki). W zamian firmy otrzymują szerokie spektrum możliwości ekskluzywnej komunikacji. Każdemu takiemu działaniu mogą, a nawet powinny towarzyszyć eventy marketingowe, w których wezmą udział kluczowi i potencjalni klienci firmy. Tego rodzaju event, właściwie zaaranżowany staje się wydarzeniem marketingowym w działalności firmy.
Kreatywność sztuk pięknych jest jak scena globalnego teatru, gdzie każdy może zagrać swoją rolę przed publicznością świata. Sztuka ma znaczenie!
Dariusz Szulc, ARTVENTURE Public Relations
Zadaj pytanie autorowi: dariusz.szulc(at)artventure.pl