Choć wiele mówi się o wartościach, zaufaniu i pokoleniach, jednym z najmniej spektakularnych, a zarazem najbardziej istotnych filarów firmy rodzinnej pozostaje własność. To właśnie ona, bardzo często niezauważana w codziennych działaniach, tworzy ramy decyzyjne, daje poczucie odpowiedzialności i stanowi o tożsamości przedsiębiorstwa. W tym przypadku kluczowe nie są tylko udziały czy akcje. Istotne jest tutaj poczucia prawa do wpływu na strategię, kierunek rozwoju, kształt firmy w przyszłości.

Kiedy firma jest rodzinna?
Definicji firmy rodzinnej jest wiele, ale w niemal każdej z nich pojawia się wspólny element, jakim jest udział rodziny w strukturze własnościowej oraz jej realny wpływ na decyzje strategiczne. Oznacza to, że samo zatrudnienie członków rodziny w firmie nie wystarcza. Kluczowa jest obecność rodziny w roli właściciela, takiego, który nie tylko czerpie korzyści, ale także odpowiada za dalszy rozwój.
W badaniach przyjmuje się różne progi, czasem jest to 50% udziałów, inny razem bywa to pakiet większościowy lub pozycja gwarantująca realną siłę głosu na walnym zgromadzeniu. Ważniejsze jednak od liczb jest pytanie: czy rodzina ma rzeczywisty wpływ na firmę?
Dominująca własność nie zawsze oczywista, ale kluczowa
Dominująca własność nie zawsze oznacza posiadanie większości udziałów. W praktyce wiele rodzin korzysta z instrumentów prawnych pozwalających zachować wpływ mimo rozproszonego kapitału, jak choćby akcje uprzywilejowane czy struktury fundacyjne. Możliwe jest też zachowanie kontroli dzięki zaangażowaniu w zarząd czy radę nadzorczą.
W rodzinnych firmach notowanych na giełdzie często 30–35% udziałów wystarcza, by sprawować efektywną kontrolę, zwłaszcza przy biernej postawie mniejszościowych akcjonariuszy. To pokazuje, że własność nie zawsze równa się matematyce, ale zawsze ma znaczenie w kontekście tożsamości i decyzji.
Dlaczego własność ma znaczenie?
Z perspektywy doradcy sukcesyjnego wiem, że świadome zarządzanie własnością jest jednym z najważniejszych obszarów do przemyślenia, jeśli mówimy o przyszłości firmy. To, kto ma wpływ, kto ponosi odpowiedzialność i kto może ją przejąć w przyszłości, wyznacza ramy bezpieczeństwa dla przedsiębiorstwa i jego otoczenia.
Własność w rękach rodziny sprzyja długofalowemu myśleniu, opartemu nie tylko na zyskach, ale również na wartościach, relacjach i dziedzictwie. Rodzina jako właściciel często podejmuje decyzje z myślą o kolejnym pokoleniu, a nie tylko o kwartalnym wyniku. To sprawia, że firmy rodzinne mogą budować trwałość, nie przez heroiczne gesty, ale przez codzienne wybory.
Własność to także odpowiedzialność
Oczywiście, własność to nie tylko przywilej. To również odpowiedzialność: za ludzi, strategię, rozwój i sukcesję. Zdarza się, że firmy rodzinne rezygnują z zewnętrznego finansowania, by nie osłabiać struktury własnościowej. To może ograniczać tempo wzrostu, ale bywa też decyzją mądrą, szczególnie jeśli firma ceni niezależność i chce zachować swój indywidualny charakter.
Nie oznacza to, że firmy rodzinne nie mogą korzystać z rynku kapitałowego. Oznacza natomiast, że każda taka decyzja powinna być przemyślana w świetle długoterminowych celów i wartości właścicieli.
Własność nie jest wszystkim, ale bez niej nie ma rodzinnej decyzyjności
Własność to nie jedyny element firmy rodzinnej, ale bez niej trudno mówić o firmie rodzinnej w pełnym sensie. To właśnie własność daje rodzinie prawo do decyzji, obowiązek troski i możliwość budowania przyszłości. Gdy jest odpowiednio zarządzana, jasno zdefiniowana, przemyślana i przygotowana do sukcesji, wtedy staje się jednym z najważniejszych aktywów firmy.
Nie trzeba jej demonizować ani idealizować. Wystarczy zacząć ją rozumieć jako to, czym naprawdę jest, czyli fundamentem długowieczności.





